Źródło wszelkiego zła. Über-Psychopata.

280 Stworzenie jest podstawą “wszystkich zbawczych zamysłów Bożych”, “początkiem historii zbawienia”, 101 osiągającej punkt kulminacyjny w Chrystusie. I odwrotnie, misterium Chrystusa jest decydującym światłem oświecającym tajemnicę stworzenia; ono objawia cel, dla którego “na początku Bóg stworzył niebo i ziemię” (Rdz 1,1). Od początku Bóg miał na względzie chwałę nowego stworzenia w Chrystusie 102 .

Tako rzecze Katechizm Kościoła Katolickiego – przezabawna i interesująca lektura. Obowiązkowa dla każdego katolika, a którą niewielu katolików raczyło przeczytać. I to zapewne jest powód, dla którego mamy tak wielu katolików…

Dlaczego zatem ten konkretny paragraf? Dlatego, że niesie on ze sobą poważne implikacje.

Trzeba bowiem sobie zdać sprawę z faktu, że zależnie od wyznawanych przekonań

a) kreacjonizmu starej Ziemi (4.5 mld lat)

b) kreacjonizmu młodej Ziemi (6 tys. lat)

do momentu zmartwychwstania Chrystusa (czyli przez a) 4.5 mld – 2000 lat, b) 4000 lat), a a rzecz (dla mnie) oczywista do dnia dzisiejszego i daleko w przyszłość, wszystko – DOSŁOWNIE WSZYSTKO – było zaplanowane przez Boga.

W swej inżynierskiej doskonałości stworzył Wszechświat tak przeogromny, że nasz gatunek nie może nawet śnić o tym, by choć odrobinę pojąć jego ogrom, tylko po to, by jego własne dzieło zabiło przybijając do krzyża Jezusa (czyli według paragrafu 253 i 254 KKK jego samego). Stworzył Wszechświat, w którym miliardy miliardów światów uległo, ulega i ulegnie zagładzie będąc rozrywanymi przez monstrualne wybuchy supernowych czy kończąc jako pokarm nienasyconych czarnych dziur. Wszechświat, w którym w każdej sekundzie wybucha gwiazda przynosząc śmierć i zniszczenie planetom ją okrążającym.

W swym inżynierskim kunszcie stworzył nie tylko Wszechświat, który w 99,9999999999999999999999999999999999999999…99% jest dla nas zabójczy, ale co więcej – stworzył planetę, która na każdym kroku stara się nas zabić i przez setki tysięcy lat czyniła to z niezwykłą skutecznością, przynosząc naszym odległym przodkom i rozłożystemu drzewu ich potomków śmierć i cierpienie, choroby, wirusy, bakterie, pasożyty, drapieżniki, trujące rośliny i pochłaniając hekatomby ofiar ludzkich i zwierzęcych kataklizmy.

vanni_casualties_03

Wszystko to, proszę zwrócić uwagę, było ZAPLANOWANE jeszcze przed stworzeniem! Z przerażającą manią zabijania w tle – wszystko to nabrało kształtu w umyśle Boga zanim nawet kiwnął palcem by cokolwiek stworzyć.

Ale to nie wszystko – “upadek” Adama i Ewy był również zaplanowany. MUSIAŁ BYĆ, jeśli celem ich stworzenia (wraz z całym Wszechświatem) było przygotowanie sceny na kiepski spektakl męki Chrystusa.

Adam i Ewa byli zatem pozbawieni wolnej woli. Jeśli nawet nie całkowicie (choć śmiem twierdzić, że całkowicie) to przynajmniej w kwestii poznania dobra i zła i “nieposłuszeństwa” bożym nakazom. (Nie znając dobra i złą Adam i Ewa nie mogli mieć wolnej woli – byli “automatami”, ale to temat na inną, równie obszerną dyskusję).

544px-god_forbidding_adam_and_eve_to_eat_of_the_tree_of_knowledge_lacma_65-37-62

Ale w jakim perfidnym świetle stawia to Boga? Stworzył Eden – ten wspaniały, rajski ogród – ze świadomym zamiarem odebrania go ludziom, którzy mieli wypełnić jego plan poprzez popełnienie występku, który to on sam zaplanował! On to właśnie w swej boskiej wspaniałomyślności zaprojektował upadek człowieka, zaplanował, że mężczyznę ukarze koniecznością uprawiania roli a kobietę, jako zapłatę za jej posłuszeństwo wężowi (które również zaplanował) skaże na rodzenie w bólach. Stworzył ją więc taką, że poród byłby bezbolesny, a następnie z pełną premedytacją skazał ją na cierpienie. I najzabawniejsze – wmówił ludziom, że to ICH WINA, że go nie posłuchali. Nieważne, że od samego początku gra była ustawiona i nie mieli żadnych szans – bez mrugnięcia okiem wymierzył karę i pozwolił niezliczonym pokoleniom myśleć, że grzech pierworodny jest ich winą.

preedensnake

Węża natomiast stworzył z nogami tylko po to, by po odegraniu przez niego wyznaczonej mu przez Boga roli “złego gościa” pozbawić go tych nóg “za karę”.

Wygnanie ludzi z raju, bratobójstwo Kaina, wszystkie mordy dokonane przez Żydów w czasie, gdy Bóg bawił się w micro-management nimi, wszystko to było zaplanowane. Ofiary z ludzi ku swojej czci, rozrywanie ludzi na kawałki, Sodoma i Gomora, Potop, wieża Babel, powstania Machabeuszy wraz z ich wszystkimi okrucieństwami – wszystko to było zaplanowane by doprowadzić do powstania sekt faryzeuszy  i saduceuszy, by “wyprodukować” sobie samemu “wroga”, wcielić się w ciało człowieka i dać się tym wyprodukowanym przez siebie “wrogom” w okrutny sposób zabić.

Można rzec więcej – doskonale musiał on zdawać sobie sprawę z tego, jakie skutki przyniosą jego działania. Musiał on być tego doskonale świadom skoro przez 4000 lat z grubsza (przynajmniej 4000 lat) tak kierował Wszechświatem by Żydzi mogli zabić Jezusa, musiał też zdawać sobie sprawę z tego, co przyniesie kolejne 2000 lat, zwłaszcza działalności jego fanklubów.

mass_grave1-1024x95922

Rozerwanie Hypatii na strzępy, rozszarpywanie chrześcijan przez lwy, krucjaty – w tym również krucjata dziecięca gdzie setki dzieci zmarło z wycieńczenia lub zostało sprzedane w niewolę, wojny religijne, inkwizycja, konkwista, śmierć milionów amerykańskich autochtonów wyciętych w pień przez ospę, działalność misjonarzy chrześcijańskich w Chinach, ich skutek w postaci Powstania Bokserów i następujący po nich chiński komunizm z milionami ofiar, Pierwsza i Druga Wojna Światowa z swoimi dziesiątkami milionów ofiar, dżihad i cała reszta tego wszystkiego – Bóg, a zwłaszcza Bóg WSZECHWIEDZĄCY – musiał o tym wiedzieć. I musiał to wszystko zaplanować.

Ta niewyobrażalna w swej skali ilość ludzkiego cierpienia – ludzi umierających w bólach na niezliczone choroby, palonych na stosach, nabijanych na pal, rozrywanych na części, gwałconych, będących świadkami mordów na swoich najbliższych tylko po to, by samemu zostać chwilę później zabitymi w bestialski sposób, krzyki ludzi umierających w komorach gazowych, konających z głodu i zabijanych niewidzialnymi dla nich wirusami – i wiele wiele wiele więcej – wszystko to zostało przez Boga ZAPLANOWANE!

I ten Bóg ma czelność twierdzić, że trzy godziny wiszenia na krzyżu to straszna męka?!

Było to zaprojektowane w taki sposób z premedytacją. A Kościół Katolicki każe nam swoimi dogmatami wierzyć, że to wszystko to “tajemnica boskiego stworzenia”, że Bóg pozwolił na całe to zło nie tylko dlatego, by w jakiś magiczny sposób wynikało z niego dobro (a nikt przy zdrowych zmysłach nie stwierdzi chyba, że “dobre rzeczy” rekompensują całe to cierpienie. A jeśli ktoś będzie na tyle głupi – niech mi od razu powie jakie dobre zdarzenia zrekompensują cierpienie ośmioletniej dziewczynki, która została brutalnie zbiorowo zgwałcona i zabita w bestialski sposób? Jaka jest cena cierpienia jej i jej rodziny w bożym cenniku? Bo w moim nie ma takiej rekompensaty, która zadośćuczyniła by nawet procentowi tego cierpienia), ale zaprojektował to cierpienie po to, by móc zbawić nas od grzechu, którego sam był źródłem i projektantem. I by móc powiedzieć nam ‘patrzcie, jaki jestem zajebisty! Nie potrafię co prawda po prostu wybaczyć tego, co zrobiliście bo tak zaplanowałem, ale za to potrafię pozwolić wam zabić moje ziemskie wcielenie.

albrecht_dc3bcrer_-_christ_on_the_cross_with_three_angels_-_wga7260

Pomijam kwestię Wolnej Woli, której ludzie będący jedynie narzędziem w bożej grze w Sim City mieć nie mogą. Pomijam kwestię bożej miłości, która objawia się w taki sposób, że bez mrugnięcia okiem rozerwie Ci dziecko na strzępy – nawet Twoimi rękami jak niemal przekonał się Abraham – o ile tylko taki jest boży plan.

280 Stworzenie jest podstawą “wszystkich zbawczych zamysłów Bożych”, “początkiem historii zbawienia”, 101 osiągającej punkt kulminacyjny w Chrystusie. I odwrotnie, misterium Chrystusa jest decydującym światłem oświecającym tajemnicę stworzenia; ono objawia cel, dla którego “na początku Bóg stworzył niebo i ziemię” (Rdz 1,1). Od początku Bóg miał na względzie chwałę nowego stworzenia w Chrystusie 102 .

Ktokolwiek nazywający takiego Boga miłością jest opętany urojeniami, chorymi zwidami. Taki Bóg nie jest kochający, dobry czy miłosierny w naszym rozumieniu tych słów – taki Bóg to wyrachowany, niewyobrażalnie okrutny, manipulujący, opętany żądzą władzy  i kontroli, próżny i zadufany w sobie psychopata. PSYCHOPATA – a słowo to nie potrafi oddać nawet ułamka tego zła, jakim jest Bóg katolików. Prędzej przyjdzie nam – ludziom – ogarnąć rozumem ogrom naszego wszechświata, niż zrozumieć skalę psychicznej dewiacji i psychopatii Boga. Boga psychopaty. Boga katolików.

crazy-man-from-lack-of-sleep

Nocturnal primate - dumb as I am now it used to be worse.

Tagged with: , , , , , , , , , , , , , , , ,
Posted in ateizm, dyskusja, religion, stupidity, wiara
6 comments on “Źródło wszelkiego zła. Über-Psychopata.
  1. Monika says:

    Nie zgadzam się z Twoim twierdzeniem, jakoby całe to opisane przez Ciebie zło było zaplanowane oraz zgodne z wolą Boga. Bóg przecież powiedział “Nie zabijaj”, “Nie kradnij”, “Nie cudzołóż” itd. Zatem chce nauczyć ludzi, aby nie zadawali cierpienia innym. Całe zło, które czynią ludzie, jest absolutnie sprzeczne z wolą Boga. Jednakże ludzie posiadają wolną wolę (nie są i nigdy nie byli, jak twierdzisz, “automatami”) i mogą sprzeciwić się Bogu, podobnie jak szatan Mu się sprzeciwił i robi wszystko, aby sprowadzić ludzi na złą drogę i odłączyć ich od Boga, który jest Dobrem i Miłością. Zło, które dzieje się na świecie, nawet to, które dzieje się w przyrodzie (kataklizmy, choroby) jest wynikiem grzechu. Pismo Święte mówi, że Bóg, stwarzając Ziemię, wszystkie rośliny i zwierzęta “widział, że były bardzo dobre”. Wszystko to zostało zniszczone i skażone na skutek grzechu człowieka (ponieważ bowiem zostało podarowane człowiekowi, ponosi konsekwencje jego postępowania – tak jak poddani ponoszą często konsekwencje postępowania rządzących). Nieprawdą jest również, jakoby Adam i Ewa byli automatami – gdyby tak było, nie byliby w stanie sprzeciwić się Bogu, a jednak to zrobili. Popełniony grzech (który w Biblii jest symbolicznie opisany jako zjedzenie owocu z zakazanego drzewa) sprawił, że Adam i Ewa poznali zło, którego nie znali wcześniej. Wcześniej znali oni bowiem wyłączne dobro, ponieważ żyli w niezakłóconej niczym przyjaźni z Bogiem. Poprzez grzech nie tylko Adam I Ewa, ale poprzez nich cała ludzkość została skażona skłonnością do grzechu, “poznaniem zła”. To wszystko było sprzeczne z wolą Boga, który ich przed tym ostrzegał, mówiąc, że umrą, jeżeli zerwą i zjedzą zakazany owoc – przy czym śmierć oznacza tutaj zerwanie doskonałej więzi z Bogiem (a ponadto śmierć w sensie dosłownym, ponieważ Adam i Ewa, jak również ich potomkowie prawdopodobnie pierwotnie nie mieli umierać, przynajmniej w taki sposób, jak my znamy)
    . Bóg jednakże nie pozostawił człowieka na pastwę grzechu i szatana, lecz okazał swoje miłosierdzie obiecując ludzkości Zbawiciela i spełniając tę obietnicę w Osobie Jezusa, “Aby każdy, kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne”.

  2. Droga Moniko:

    >Bóg jednakże nie pozostawił człowieka na pastwę grzechu i szatana, lecz okazał swoje miłosierdzie obiecując ludzkości Zbawiciela i spełniając tę obietnicę w Osobie Jezusa, “Aby każdy, kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne”.

    Katechizm Kościoła Katolickiego wyraźnie mówi, co jest cytowane w treści wpisu, że Bóg stworzył cały wszechświat z ludźmi w nim po to, żeby mieli udział w Chwale Chrystusa.

    Aby ludzie mieli udział w chwale Chrystusa, który – przypomnę – zmazał grzech pierworodny, ten grzech pierworodny musiał byc zaplanowany przez Boga.
    QED.

    To nie jest trudne 🙂

  3. Greg says:

    Tak to jest jak słowami próbuje się opisać rzeczywistość. W teorii komunikacji słowa są jak palec wskazujący księżyc. Kiedy ludzie oglądają obraz Mona Lisy każdy inaczej interpretuje bo nakładamy własna interpretacje w zależności od stanu emocjonalnego upodobań. Rozumienia. Rozumiemy słowa biblii ale nie rozumiemy intencji celem biblii jest jest abyśmy interpretowali spierali się dzięki temu możemy poznać biblie i każdej perspektywy nie tylko własnego zrozumienia intelektualnego człowiek otwarty na inne osoby które interpretują nawet niedoskonale wzbogaca i poszerza obraz pełniejszy szerszy może ktoś kto dogłębnie bada biblie może po latach doznać intuicyjnego wglądu i powie do siebie „To oto chodziło” ,ale jak intuicyjny wgląd wyjaśnić komuś kto tego nie doświadczył? Słowami ??? Które można interpretować na 1000 sposobów odmieniając przez wszystkie przypadki . Mówi się że biblia jest natchniona co to znacz? Jeżeli ktoś jest natchniony zakochany po uszy i pisze list do swojej ukochanej ale listonosz przez pomyłkę wrzuci list do innej skrzynki i jakaś inna dziewczyna zacznie czytać ten list to nie będzie rozumiała nie będzie wiedzieć o co chodzi , a jeśli ten sam list trafi do jego ukochanej i go przeczyta w tedy pomyśli powie do siebie On mnie kocha i poczuje ta jego miłość w własnym sercu i umyśle . To oznacza pełne zrozumienie wtedy gdy poczujesz to w sobie autentycznie nie projektując nie łudząc się . Czasami słowa wystarcza by zrozumieć umysł tego który pisze ale znamy rownież pewne szczególne wyjątkowe chwile gdy ludzie rozumieją się bez słów kiedy patrzą sobie w oczy mówimy naukowo ze jest to telepatia , ale mi bardziej chodzi o to ze te dwie osoby i dwa umysły doświadczył jedności na poziomie duchowym emocjonalnym i decyzyjnym. Jest tak historia z innego kręgu kulturowego ta historia opowiada jak czterech ślepców spierało się jak wyglada słoń w końcu postanowili pójść do ZOO jeden z nich dotyka słonia za trąbę i mówi słoń jest jak wąż ,drugi dotyka za ogon i mówi słoń jest jak szczotka następny dotyka nogi i mówi jest jak kolumna …. Jak widzimy każdy z nich rozumiał jakaś cześć ale nikt nierozmuiał całości .

  4. @Greg:
    W takim razie jest to wielka ksiazka wielokrotnego wyboru i nie ma na nia miejsca jako na fundament religii, a juz tym bardziej na zrodlo moralnosci.
    Jesli ten Bog nie jest w stanie jasno i klarownie wyluszczyc o co mu chodzi, jakie ma reguly, czego wolno czego nie wolno, itp – tylko celowo tworzy taki zestaw regul, ktore moga byc interpretowane na milion roznych sposobow, to wyciaganie pozniej konsekwencji za lamanie tych regul jest kolejna cecha psychopaty.

    Gdybym stworzyl prawo ‘nie rob niczego zlego’ a potem powiedzial ze to aktualna wladza ma sobie zinterpretowac co jest a co nie jset zle, i wraz ze zmiana wladzy zmienia sie reguly, to stworzyl bym system totalitarny.

    I taka wlasnie jest religia chrzescijanska i wiara w tego Boga – jest on totalitarnym. psychopatycznym dyktatorem jakkolwiek by na niego nie patrzec. Czytajac Biblie mozna sobie wybra co nam sie podoba a odrzucic co nam sie nie podoba (Kafeteryjne Chrzescijanstwo) i w taki oto sposob konczymy z 40 000+ odmian tej religii, z ktorych kazda twierdzi ze jest jedyna sluszna a reszta zle zinterpretowala te ksiazke.

    Wiec moze zrobmy tak – Wy, wierzacy, ustalcie miedzy soba ktora wersja jest wlasciwa (tylko tak miedzy soba, bez wciagania reszty ludzkosci w ten proces), a jak juz ustalicie co tak naprawde biblia mowi i jak nalezy to interpretowac i jak sie juz wszyscy zgodzicie, wtedy my – niewierzacy – mozemy pomyslec czy ten system sie do czegokolwiek nadaje, czy jest moralny, czy jest korzystny dla ludzi i czy nalezy wedlug niego organizowac zycie calego spoleczenstwa, a nie tylko ludzi ktorzy te wiare wyznaja. A zanim to nastapi zostawcie swoje przekonania dla siebie, a nam pozwolcie zyc wlasnym zyciem jak sie nam podoba – ateistom niewierzac, gejom tworzyc normalne, legalne rodziny, kobietom decydowac o swoim ciele, itd itd.

    Zanim to nie nastapi ta ksiazka jest niewiele warta, moze jako dzielo literackie, ale na pewno nie jako natchniony przekaz od Boga.

  5. Racja to wielki zadufany Tyran wogóle to nie idzie tego ogarnąć jaki ten Bóg jest nienormalny ! Non stop zmagam się ze złem w sobie wbrew mojej woli ten psychopata znęca się nad nami i traktuje jak nic.Chce załatwić ich tych pedałów

  6. Nie bardzo rozumiem nawiazanie do “pedałów”. Możesz wyjaśnić?

    Zmagasz się ze złem w sobie…tak jak i każdy z nas. Ktoś kiedyś powiedział “We are not fallen angels, we are risen apes”. I tak rzeczywiście to wygląda. Dzielimy wspólnego przodka z szympansami i bonobo i to widać – jesteśmy zdolni do empatii, do altruizmu, do tzw “dobra”. Ale jest też w nas agresja, przemoc, “zło” – dlaczego? Bo bez tego nie było by nas tu – charakteryzują nas mechanizmy, które w pewnym miejscu naszej historii okazały się niezbędne do przetrwania. Czy dobre, czy złe – mechanizmy te ulegają zmianom pod wpływem różnych sił – środowiska, kultury, technologii… Kiedyś altruizm wykazywaliśmy tylko wobec współplemieńców, później krajan…dziś kiedy w Turcji wydarza się kataklizm, zespoły ratowników z całego świata śpieszą z pomocą.

    Stary internetowy żart niesie w sobie jednak sporo prawdy – Są w tobie dwa wilki. Jeden jest zły: to gniew, zazdrość, chciwość. Drugi jest dobry: to radość, pokój, miłość, nadzieja i prawda. Który wilk wygra? Ten, którego karmisz. Jeśli zaakceptujesz siebie takiego jakim jesteś, jeśli sam siebie pokochasz, ale jeśli też weźmiesz odpowiedzialność za swoje czyny i ich skutki bez zrzucania tej odpowiedzialności na Boga/szatana/cokolwiek innego, wtedy naprawdę będziesz wolny i będziesz żył prawdziwym życiem. A przynajmniej tak mi się wydaje.

Leave a comment