Apostazja TO NIE JEST WYSTĄPIENIE Z Kościoła Katolickiego

Powszechnym, aczkolwiek błędnym przekonaniem jest jakoby Apostazja oznaczała wystąpienie z Kościoła Katolickiego, czyli zmniejszenie pocztu członków Kościoła o swoją osobę i kompletne usunięcie jakiejkolwiek doń przynależności. Kościół Katolicki to jedna z niewielu organizacji na świecie, która przyjmuje większość swoich członków bez ich świadomej zgody (jedynie za zgodą rodziców) i uniemożliwia opuszczenie szeregów owej organizacji (nawet, jeśli taką wolę wyrażą rodzice).

Semel catholicus, semper catholicus. Raz w to (dzięki rodzicom) wdepnąłeś a już nigdy nie pozbędziesz się tego z buta, nawet gdybyś buta spalił a nogę odciął. Fajnie, co nie?

Skąd zatem przeświadczenie, że dokonując Apostazji umniejszamy KK ‘staty’, nie są płacone za nas podatki i takie tam brednie? Otóż wszystko przez Konferencję Episkopatu Polski, która w 2008 roku ustaliła, według papieskich Actus Formalis z 2006 roku (choć z pewnymi sprzecznościami – vide punkt 7), oficjalną procedurę dla osób chcących dokonać ‘wystąpienia z Kościoła’.
Cała instrukcja była de facto sposobem na przejęcie kontroli nad procesem apostazji oraz na uczynienie samej procedury ‘sakramentu apostazji’ tak upokarzającą jak to możliwe.

Piszę ‘sakramentu’ bo do tego to się sprowadzało.
Otóż apostata dostaje ekskomunikę na życzenie. Za Wikipedią: Apostata nie może oczekiwać życia sakramentalnego, kościelnych urzędów, godności, przywilejów itp. Poza ekskomuniką na apostatę, dopóki trwa on nadal w apostazji, nie nakłada się innych kar kościelnych.
Apostata w dalszym ciągu pozostaje członkiem Kościoła, w dalszym ciągu podlega prawu kościelnemu i w razie, gdyby mu się odwidziało, biskup może mu tę ekskomunikę/apostazję cofnąć.

W 2010 roku Omnium in mementem – dokument Papieża Ratzingera – usunęło z Kodeksu Kościelnego wzmianki o formalnym akcie wystąpienia. W efekcie – NO CAN DO, nie można z KK wystąpić. Wszystko dlatego, że po Actus Formalis Kościół w całej Europie został zalany aktami apostazji będącymi formami protestu i nacisku na Watykan. By oszczędzić biedne klechy, które miały teraz pełne ręce papierkowej roboty, Ratzinger wycofał się z uprzednio wprowadzonej możliwości. Tyle jeśli chodzi o ‘nieomylność’ osoby najbliższej Bogu (Tak, wiem, że dogmat dotyczy jedynie spraw, których nie sposób zweryfikować. We wszystkich sprawach, które mają znaczenie, papież oficjalnie zostawia sobie furtkę, przez którą w razie draki da nogę).

Osoby chcące dokonać apostazji tkwią dalej w mentalności biednego wiejskiego chłopa, który jest przekonany o tym, że do wszystkiego potrzebna jest zgoda księdza. Do tego cała procedura KEPu się sprowadza – należy uzyskać pozwolenie od proboszcza. Żeby było zabawniej, proboszcz jedynie przyjmuje do wiadomości fakt wyrażenia woli wystąpienia z KK. Z faktycznym wystąpieniem nie ma to nic, jak już napisałem, wspólnego.

Strony pokroju apostazja.info czy apostazja.pl celowo i świadomie rozpowszechniały błędne informacje poszerzając tym samym grono osób, które zamiast zerwać z KK dostały ekskomunikę na życzenie.
Dlatego właśnie do rzeczywistego wystąpienia z Kościoła należy wykorzystać UOODO.

Po pierwsze Polski Kościół Katolicki to państwo w państwie, ale i tak MUSI przestrzegać prawa świeckiego. (To, że nie przestrzega, że bezkarni pedofile księżule się panoszą, to już inna sprawa). GIODO przez długi czas współpracował z KEPem i nie bardzo chciał z nimi zadzierać. Dlatego też cała procedura to mordęga. Jednakże dzięki działalności Macieja Psyka, prowadzącego portal wystap.pl oraz całą kampanię uznania wystąpienia ‘po włosku’ – sprawy zaczęły się zmieniać. Do odtrąbienia oficjalnego zwycięstwa jeszcze daleka droga, ale doprowadziliśmy już do tego, że sąd nakazał GIODO stosowanie się do UODO i rozpatrywanie wniosków ludzi chcących wystąpić z KRK.

Niektórym jednak zależy na tym, by pokazać, że polskie prawo świeckie jest ważniejsze i przeważa nad kanonicznym, by obalić zapisy ustawy OODO niezgodne z dyrektywami unijnymi:

Art. 43. 1. Z obowiązku rejestracji zbioru danych zwolnieni są administratorzy danych: dotyczących osób należących do kościoła lub innego związku wyznaniowego, 3) o uregulowanej sytuacji prawnej, przetwarzanych na potrzeby tego kościoła lub związku wyznaniowego,

oraz

2. W odniesieniu do zbiorów, o których mowa w ust. 1 pkt 1 i 3, oraz zbiorów, o których mowa w ust. 1 pkt 1a, przetwarzanych przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencję Wywiadu, Służbę Kontrwywiadu Wojskowego, Służbę Wywiadu Wojskowego oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne, Generalnemu Inspektorowi nie przysługują uprawnienia określone w art. 12 pkt 2, art. 14 pkt 1 i 3-5 oraz art. 15-18.

które to zapisy zostały niecnie przemycone przez KEPistów. Te “i 3” w ustępie 2 ustawy de facto zrównuje księgi parafialne z tajemnicami państwowymi. Najs, c’nie?

Tak więc procedura apostazji jest bezużyteczna z punktu widzenia każdego, kto chce zerwać wszelkie więzi łączące go z Kościołem Katolickim. Cytując za wystąp.pl

Arcybiskup Andrzej Dzięga daje jasno do zrozumienia, że uznanie apostazji za wystąpienie z Kościoła mogłoby nastąpić jedynie na podstawie aneksu do Konkordatu.

— PONIŻSZA SEKCJA JEST NIEAKTUALNA —

Jeśli natomiast rzeczywiście zależy Ci na prawdziwym wystąpieniu z Kościoła polecam stronę wystap.pl, na którą trafiłem dzięki automaciejowi, a zwłaszcza punkt 6 FAQ.

W tym miejscu chciałbym gorąco do tego zachęcić. Nie odkładajcie tego na później (nigdy się nie ziści), nie wmawiajcie sobie, że to nie ma znaczenia. Każda osoba się liczy, każdy głos, który pokaże Kościołowi Katolickiemu, że nie ma władzy nad obywatelami tego państwa, że nie ma zgody tych obywateli na bezkarność księży pedofilów, na bezhołowie kleru – każdy pojedynczy głos się liczy.

Statystyki KRK mówią, że 95% ludzi w tym kraju to Katolicy. Do aktywnego uczestnictwa w obrzędach przyznaje się około 40-45%. Zmieńmy ten kraj bo nasze dzieci obudzą się na zadupiu Trzeciego Świata, w państwie rządzonym przez szamanów sprzedających ciemnocie krew człowieka jako magiczne artefakty, gdzie edukacja seksualna dzieci zacznie się i skończy na “Twój penis i twoja pochwa to brudne, ohydne narzędzia grzechu”, gdzie Nauka zostanie stłamszona, gdzie nie będzie można kupić prezerwatywy czy tabletki anty (przed i po), gdzie homoseksualiści będą karani więzieniem lub śmiercią (a w najlepszym razie “leczeni” elektrowstrząsami), gdzie spasione purpurackie wieprze bezkarnie będą gwałcić dzieci bo przecież nikt im nic nie zrobi…

TY też możesz coś zmienić – WYSTĄP Z KOŚCIOŁA JUŻ DZIŚ! W jedności siła, niech usłyszą nasze “DOŚĆ TEGO!”.

Nocturnal primate - dumb as I am now it used to be worse.

Tagged with: , , , , , , , , , , , , , ,
Posted in activism, atheism, education, ignorance, life, religion, stupidity
8 comments on “Apostazja TO NIE JEST WYSTĄPIENIE Z Kościoła Katolickiego
  1. Maciej says:

    Trafia w sedno! Polecam uważnie nowy wpis a raczej zapis prelekcji, która miała miejsce 30 marca.
    http://wystap.pl/sumienie-giodo-czy-przeswietna-kuria-publiczna-prezentacja-efektow-batalii/
    pozdrawiam!

  2. […] Było o prawnikach, to teraz o prawie. Temat szeroki jak rzeka – w zasadzie już od ’89, moment po tym jak doszło do przemiany ustrojowej, Kościół wziął się do grzebania przy naszej legislacji. Kodeks karny to jedno. Ustawa O Ochronie Danych Osobowych to drugie. W 1997 roku, po zakończeniu prac nad ustawą, Kościół przemycił poza wszelką drogą demokratyczną, wbrew wszelkim regułom i zasadom, drobniutką zmianę – dodał “i 3″ w odpowiednim miejscu[43], co w efekcie między innymi zrównało księgi kościelne i najwyższe dokumenty państwowe pod względem tajności. Ani do jednych, ani do drugich Generalny Inspektor Danych Osobowych nie ma dostępu. Inna sprawa, że nie bardzo się kwapi do tego by to zmienić. Jednym z rezultatów takich prawnych machlojek Kościoła jest kuriozalna sytuacja, w której nie można opuścić Kościoła Katolickiego. Raz cię rodzice “wstąpili” i już nie wyjdziesz – na zawsze jesteś katolikiem, Kościół Cię nie wypuści i będzie wliczał w poczet swoich członków aż po grób [44][45]. […]

  3. Moon says:

    Strona wystap.pl jest teraz zamknięta na hasło. Jaka jest procedura faktycznego wystąpienia z KK?

  4. Kachna says:

    A co z ETS? Czy nie w nim nam szukać nadziei?

Leave a comment